Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Xynthia

Zamieszcza historie od: 30 sierpnia 2017 - 21:03
Ostatnio: 17 kwietnia 2025 - 14:11
  • Historii na głównej: 155 z 169
  • Punktów za historie: 20127
  • Komentarzy: 702
  • Punktów za komentarze: 5182
 
[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
9 lipca 2022 o 6:33

Przypuszczam, że taka lampa należy do tzw. elektrośmieci, idź do najbliższej Biedronki, tam znajdziesz kontener do wyrzucania takich rzeczy - żarówki, baterie itp.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
27 czerwca 2022 o 14:21

Szembor, co Ci się stało??? Chyba po raz pierwszy zrozumiałam twoją historię po pierwszym jej przeczytaniu. Nie wiem, co ci tak dobrze robi, ale stosuj to nadal.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
31 maja 2022 o 16:51

Grupa sprzedażową, stroje do tańca, gimnastyki, baletu itp. Znajomej zablokowali post za "rozpowszechnianie nagości" czy coś w tym stylu. Owszem, strój mocno skąpy, chociaż w granicach przyzwoitości - jak sporo strojów do tańca. Tylko że na zdjęciach prezentowany na manekinie, i to nie takim realistycznym, ot po prostu sam korpus i to nie w cielistym kolorze...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
21 maja 2022 o 20:29

@Armagedon: Sorki, chciałam ci dać plusa, a kliknął się minus... Za blisko są te przyciski na telefonie :(

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
1 maja 2022 o 17:50

@Shi: Być może to się już zmieniło, ale pamiętam moje zdziwienie, jak po usunięciu jakiejś historii musiałam czekać na akceptację następnej... Fakt, to było dosyć dawno ;)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
30 kwietnia 2022 o 17:41

@Shi: Nie, nie od razu. Na akceptację adminów czekają historie: - dodane przez niezalogowanych użytkowników (bez konta); - pierwsza historia użytkownika, który dopiero co założył konto; - historie użytkowników, którzy mają konto, zamieszczają historie od jakiegoś czasu, ale mieli czelność usunąć którąś ze swoich historii - po usunięciu historii czekasz na akceptację kolejnej...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 kwietnia 2022 o 16:34

@Balbina: Dokładnie, pisałam tę historię ze dwa lata temu... albo i lepiej.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
6 kwietnia 2022 o 19:19

@PiekielnaOla: Rozumiem, że wg ciebie posiadanie WYSZKOLONEGO psa jest jakimś nieosiągalnym wyczynem?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
5 kwietnia 2022 o 12:59

@Crannberry: "Chamstwo i drobnomieszczaństwo (z pana wylazło)"!!! ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
4 kwietnia 2022 o 20:40

@Crannberry: Przypuszczam, że to taka próba uniknięcia komentarzy typu "no a no co ty liczyłaś, kto w ogóle zamawia Bolta, tylko Uber albo taksówka!". Ale fakt, źle się czyta takie historie, gdzie połowa tekstu to tłumaczenie się autora, czemu zamówił Bolta, poszedł zjeść do maka czy wyskoczył z kolegami na piwo...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 kwietnia 2022 o 20:38

@AnitaBlake: Przeczytałam do połowy i skapitulowałam...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
12 marca 2022 o 18:38

@Balbina: Była bardzo podobna historia, chociaż masz rację, ta jest bardzo podobnie napisana, tylko nieco hmm... łagodniej. Tamta była tak w tonie świętego oburzenia, że jak to, niepełnosprawne dziecko potrzebuje więcej czasu, uwagi, zaangażowania itp. niż takie zwykłe???

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
1 marca 2022 o 18:04

@BordoKropka: Właśnie się zastanawiam... Wzięłam kota ze schroniska i niestety okazało się, że to tzw. kot "wychodzący" - sądząc po jej manewrach wokół drzwi i non stop okazywanej chęci wyjścia. Chyba muszę zainwestować w szelki i smycz, bo "luzem" jej nie puszczę nigdy w życiu!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 marca 2022 o 16:39

Też mam małego psa i też jest dobrze wychowany... Ale ja nie o tym chciałam, tylko po raz kolejny zabiorę głos "w obronie" automatycznej smyczy. To nie jest samo zło i w ogóle głupi gadżet, po prostu trzeba wiedzieć, jak jej używać - otóż ma ona taki przydatny guziczek/przesuwadełko/inny dynks zwany BLOKADA. Regulujesz sobie długość smyczy (można zmieniać w czasie spaceru w zależności od potrzeby, czemu nie) i wciskasz blokadę. Niepotrzebna ci długość nie plącze się nigdzie, nie trzeba jej np. zwijać wokół ręki, jak dla mnie smycz automatyczna jest super wynalazkiem. A ci, co nie używają blokady, to po pierwsze (jak słusznie zauważyła autorka historii) nigdy nie nauczą swojego psa prawidłowo chodzić na smyczy, a po drugie tak naprawdę własnego psa mają w d*pie, bo ja wątpię, czy spacer polegający na ciągłym "siłowaniu się" ze smyczą jest dla psa taki fajny.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
20 lutego 2022 o 17:19

@StaraLadyPank: Złotko, wymazanie się podopiecznego kałem szereguję jako "codzienność".

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
9 lutego 2022 o 22:31

Luuudzie!!! Weźcie załóżcie sobie konto na Piekielnych i takie dyskusje prowadźcie na PW... Bo to "coś" tutaj, to ani historia, ani to piekielne.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 34) | raportuj
23 stycznia 2022 o 23:02

@iks: Wpłaty na Komitet Rodzicielski są DOBROWOLNE. Mówienie dziecku, że nie dostało nagrody (którą teoretycznie dostaje się za określone wyniki), bo rodzice nie wpłacili na Komitet, jest słabe... Bardzo słabe.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
23 stycznia 2022 o 21:59

@BijeloDugme: Zapraszam do pracy u nas, akurat nam ludzi brakuje, przy okazji będziesz miał okazję się przekonać ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2022 o 22:02

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
23 stycznia 2022 o 21:47

@helgenn: Moja córka miała iść do szkoły jako sześciolatka, tak z pół roku wcześniej panie z przedszkola podniosły alarm, że koniecznie do logopedy!!! Owszem, Młoda dość niewyraźnie wymawiała "sz", "cz", "rz". Oczywiście przejęłam się, zapisałam (parę miesięcy oczekiwania). Parę dni przed umówioną (pierwszą!) wizytą u logopedy wylądowałam w szpitalu z zapaleniem spojówek, które już przechodziło w zapalenie rogówki, ja do szpitala, Młoda do babci, która nie była w stanie udać się z nią do logopedy, w moim stanie (krótkowzroczność od dzieciństwa i "od zawsze" paniczny strach przed utratą wzroku) nawet nie pomyślałam o tym, żeby tę wizytę po prostu przełożyć. Po udanej terapii (zastrzyki w rogówke, nie polecam!) chciałam umówić Młodej nowy termin, gdy nagle zdałam sobie sprawę, że moje dziecko w tym momencie mówi już zupełnie poprawnie, to "dziecięce seplenienie" zniknęło... Tak że, tego... Nie uważam, że podejście "samo przejdzie" jest słuszne, ale też nie należy przesadzać w drugą stronę i szukać problemów tam, gdzie na 99% nie są one "problemem", tylko normalnym etapem rozwojowym.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
23 stycznia 2022 o 21:34

Aż wróciłam do tej historii i komentarzy pod nią, no nie wiem, mnie się wydaje, że ten komentarz był ironiczny. Albo obliczony na wywołanie g*wnoburzy.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
23 stycznia 2022 o 21:11

@KatzenKratzen: Zdziwiłabyś się... Pracuję w Domu Pomocy Społecznej i do moich obowiązków należy m.in. kąpanie podopiecznych. Kiedy po raz pierwszy kąpałam panią X, byłam w szoku - kobieta ponad 80 lat ma ciało o połowę młodsze! Serio, nie licząc twarzy, szyi i dłoni, ona ma jędrną i gładką skórę, zero rozstępów, zero zmarszczek, no kurczę, jakby to ciało należało do kogoś innego! Przypuszczam, że takie geny i gdyby nie tryb życia, jaki prowadziła, wiek mógłby również nie pozostawić śladu na jej twarzy...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
20 stycznia 2022 o 17:41

Młoda ma naturalne blond włosy z równie naturalnymi, jaśniejszymi pasemkami, zwłaszcza latem jest to widoczne. Wizyty pań z MOPS-u nie miałam, ale byłam wzywana do szkoły, czy ja na pewno nie farbuję dziecku włosów.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
20 stycznia 2022 o 17:37

ostatnio koleżanka odwoziła mnie z pracy do domu - po nocce, więc jechałyśmy tak po 7 rano, niby już dzień, ale pochmurno było. Zbliżając się do przejścia dla pieszych w pobliżu mojego domu zwolniła dosłownie chyba do kilku km/h, mówiąc 'no popatrz tylko, tu NIC nie widać". Faktycznie, z wnętrza samochodu guano było widać... ogólnie to ja bardzo uważam na przejściach i wychodzę z założenia, że nie sprzeczam się z samochodem o pierwszeństwo, ponieważ jest większy, szybszy i cięższy ode mnie, poza tym co mi po satysfakcji, że miałam pierwszeństwo, jak wyląduję połamana w szpitalu (w najlepszym razie). Ale teraz, zwłaszcza na tym przejściu, będę uważać jeszcze bardziej...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
31 grudnia 2021 o 22:29

@jotem02: Już jadą ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
17 grudnia 2021 o 22:35

Trochę młodsza chyba jestem, ale pamiętam czasy, kiedy kieszonkowego (w liceum) miałam 5000 zł. I nie było to dużo...

« poprzednia 1 28 9 10 11 12 13 14 15 16 17 1827 28 następna »