Profil użytkownika
cynthiane ♀
Zamieszcza historie od: | 26 grudnia 2012 - 16:01 |
Ostatnio: | 25 maja 2022 - 15:22 |
O sobie: |
http://bezuzyteczna.pl/finskie-slowo-pilkunnussija-doslownie-61702 |
- Historii na głównej: 37 z 56
- Punktów za historie: 28093
- Komentarzy: 618
- Punktów za komentarze: 4216
Miałam podobnie na zimowym urlopie. Kilka pokoi w jednym korytarzu, na końcach dwie znajome rodzinki z 5-6 dzieci. Godzina 6 rano i cała gównarzeria wywalana była z pokoi rodziców bo Ci chcą się wyspać/ zabawić/ nawalić, a dzieciarnia kopie drzwi innych pokoi, zrzuca zabawki ze schodów... i tak do 23-24. Zgłoszenia na recepcji dawały średni efekt, z rodzicami dogadać się nie dało całkiem, aż któregoś dnia jeden z sąsiadów dosadnie przygadał dzieciakom, że albo się uciszą, albo on to zrobi. Podziałało...
@digi51: W Warszawie godzina parkingu w centrum to 3 zł, są droższe miejsca niż nasza piękna stolica?
@T3TRU53K: Wali głupotą na kilometr. Czy ktoś gdzieś napisał, że chodzi po trawnikach? Nie da się przejść ścieżkami- te chyba odróżniasz od trawnika? No i skoro jest plac zabaw, to i dzieci, a te bawiąc się w berka nie biegają po jezdniach, a chyba właśnie po parku czy zieleni przed blokiem, co?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 września 2019 o 15:31
Urząd pracy zawsze znajdzie powód, by nie dac możliwości stażu. Pytanie tylko, co to za trudny kierunek i czemu to taka tajemnica? :)
Świadkiem, nie światkiem - no chyba, że byłaś czyimś całym światkiem...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2019 o 17:49
Kawiarnia z zupą, piwem i wódą?...
@Imnotarobot: tego nie można uznać za dobry pomysł nawet będąc idiotą, no sorry :D dziękuję za wyjaśnienie :)
Nie cierpię osób, które siadając za kierownicą wyłączają mózg... i pal licho że zagrażają sobie. Ale najczęściej stanowią zagrożenie dla innych! Ale mam dwa pytania - jak piszesz pasy są za zakrętem, czyli przed nim jest tylko jeden pas? Skąd więc się wziął ten idiota? Jechał po lewym pasie pod prąd? I co ma do tego brak świateł drogowych (nawet nie wiem czy u aut przepuszczających Cię czy u kogo)
@sla: rzecz w tym, że nie powinna schnąć w ogóle. ...
Skoro uważasz, że hybryda powinna schnać w lampie, to się nie dziwię że ta lampa nie działa jak tego byś chciała... ale tak to jest, kiedy pseudostylistka pójdzie raz do salonu na manicure i stwierdzi, że przecież to takie łatwe i będzie sobie sama robiła. Dzięki takim jak Ty dermatolog ma mnóstwo pacjentek :D jeszcze zapytam, co to za "bardzo dobra firma"? I gdzie ją kupiłaś skoro nie masz żadnych papierów i żadna szanująca się i profesjonalna firma ci nic nie sprzeda?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 października 2016 o 11:25
Wychodzi na to, że mam niesamowitego farta. Pierwsze mieszkanie zgodne ze zdjęciami, "używane" ale w dobrym stanie, dobrze wyposażone i duże, a tanie. Ze względu na lokalizację musiałam poszukać innego- jeden telefon, jeden przyjazd, mieszkanie idealne. Nowe, nowe też wszystkie sprzęty, z gwarancją i bez problemów, jakie mieli znajomi- czyli kto płaci za naprawę starej pralki czy kuchenki. W jeden dzień wynajęte, wzięte w ciemno- a do dziś ani jednej niemiłej niespodzianki.
Pracowałam sezonowo jako kelnerka. Dwie dziewczyny do obsługi dwóch sal i mycia na bieżąco naczyń. Przekazywanie zamówień z kasy do kuchni, wydawanie posiłków, ogarnianie stolików, przyjmowanie płatności. W wysokim sezonie od 9 do 1, 2 w nocy. W spokojniejszych miesiącach miałyśmy zmiany, jeden dzień od 9, drugi od 14. Za 1700 zł netto miesięcznie. Ale z zakwaterowaniem i dwoma posiłkami. Nie mogłam usiąść na chwilę ani stać w miejscu gdy są klienci. Nie żałuję, chociaż przez jeden sezon wypracowałam godzin więcej niż przez rok na etacie :)
@PannaMi: chyba nie znasz znaczenia zwrotu "nomen omen"...
Lepiej alkocholowy niż alkoholowy... tylko co to "w katrze"?
@Mavra: znam to bardzo dobrze. Mam psa rasowego, niby rasa rzadka nie jest ale w moim mieście jest około 4-5 psiaków. Za każdym razem słyszę pytania, czy można głaskać, czy można poprowadzić i nie raz i nie dwa poprowadzano do dorosłego psa pociągowego dzieciaka lat 2.
@jedendwatrzy: doucz się, bo robisz z siebie głupka. http://aztekium.pl/przypadki.py?tekst=kolonie&lang=pl PS. Kolonia to posiadłość. Wypoczynek to kolonie.
Co do trzeciej historii- brzmi ciekawie. Ale gdybyś naprawdę zahaczyła o smycz, na której jednym końcu jest człowiek 50 kg a po drugiej pies 1.5 kg, to co najwyżej udusiłabyś to drugie albo je przyciągnęła z metr. Zalać krwią możesz, kiedy na końcu smyczy jest na przykład husky kilogramów 30. Amstaff waży około 40. Skąd ty wzięłaś 80?!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2016 o 2:15
Popraw błędy, bo historia na plus.
Napisz im maila lub - jeszcze lepiej- list i opisz sytuację od początku. Podkreśl, czego oczekujesz. Jeśli nie poskutkuje, zgłoś się do Federacji Konsumenów. PS. Możesz napisać, co to za sprzedawca? Miałam podobny problem.
Gratuluję samozaparcia, siły, woli walki. Nawet osobom z potencjalnie silną psychiką ciężko jest się uwolnić od przeszłości. Nie rozumiem jednak jednego - dwa lata temu wyrwałaś się z takiego chorego związku, dopiero wtedy odżyłaś, a już kończysz studia? Przynajmniej 3 letnie? Faktu nowego związku rozpoczętego zaraz po drugim nie komentuję. Z doświadczenia wiem, że potrzebuję czasu by komuś zaufać, a co dopiero stworzyć rodzinę, ale wiem tez, że niektóre muszą mieć kogokolwiek u swojego boku, jakąś odskocznię od problemów. :)
Irytująca kobieta... Niestety, dość często można spotkać taką roszczeniową postawę w każdej branży. ps. Popraw błędy, jest ich tyle, że wstrzymuję się od głosu.
Na koloniach, nie koloni. Bo kolonie występują tylko w liczbie mnogiej, a i nie ma słowa "kolona".
Zapomniałabym - już nie publikuję, komentuję sporadycznie. Czytam jedynie z sentymentu, chociaż codziennie obiecuję sobie, że ostatni raz tu jestem. Szukam jakiejś alternatywy, czegos do czytania w wolnej chwili, i zostają mi czasopisma online.
Dla mnie "mocne". Bardzo. Dziś sama miałam opisać historię o tym, jak zostałam potraktowana przez obsługę portalu, ale z braku czasu się nie udało. Strona upada od dość dawna. Wystarczy spojrzeć na poczekalnię, jaki poziom reprezentuje. I na komentarze. Główną dewizą nowych użytkowników jest "znaleźć haczyk, warczeć, że to fejk". Językowo tez ubogo. Na główną trafiają nieraz takie gnioty, ze strach. Niewiele jest historii i użytkowników godnych uwagi.
@jelonek: Nie wiem, skąd i po co minusy... Aż strach się odezwać.