Profil użytkownika
TomX
Zamieszcza historie od: | 27 marca 2011 - 0:18 |
Ostatnio: | 17 stycznia 2022 - 11:29 |
- Historii na głównej: 46 z 91
- Punktów za historie: 27836
- Komentarzy: 538
- Punktów za komentarze: 5299
Zamieszcza historie od: | 27 marca 2011 - 0:18 |
Ostatnio: | 17 stycznia 2022 - 11:29 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Nie żyjemy w krainie mlekiem i miodem płynącej. Anglia, w której mieszkałem i pracowałem długi czas, też miała poważne wady. W Holandii byłem przelotnie, ale 8 euro za autobus podmiejski mnie przeraziło. Byłem też długi czas (turystycznie) w Serbii i w Czarnogórze, i po tym co rano dziękuję Bogu, że nie muszę od wschodu słońca paść stada baranów w górach, uważając żeby nie wdepnąć na minę, że Snickers w supermarkiecie kosztuje 1,5 zł a nie 1,5 euro, że mam dostęp do publicznej oświaty i służby zdrowia (ta ostatnia - na bałkanach praktycznie nie istnieje). Ale wszyscy mi mówią zawsze, że jestem niepoprawnym optymistą...
AceLevy: Chyba nie studiujesz. To że nie trzeba płacić czesnego, nie zmienia faktu, że studia sporo kosztują. Książki, ksera, dojazdy, wyżywienie, mieszkanie... Masa kasy.
No właśnie, Ra i Po "wynalazła" natura, Państwo Curie tylko je odkryli :)
Trzeba było jeszcze dodać cytat "Przynajmniej mniej dupa ci urośnie" :)
Kurka wodna, 28 godzin z jednego końca Polski na drugi, tyle samo czasu zajęła mi podróż z Warszawy do Ekwadoru...
Smutna, ludzka przypadłość, ale i nam, Polakom, nie obca. Choćby nasz stosunek do Rumunii. Wciąż często da się słyszeć u nas obelgę "Ty Rumunie!". A tym czasem Rumunia w UE, poziom życia podobny jak w Polsce... Kiedyś chciałem wysłać list do kumpla w Rumunii, kobieta na poczcie patrzy po cennikach, patrzy, aż zabije mnie pytaniem "Rumunia to w Azji, nie?"
Heh. Spotkałem kiedyś w Ameryce Pd jednego kolesia ze Stanów. Zbierał banknoty, bardzo mu zależało na złotówkach i euro. Przelicznik USD/PLN przyjął bez szemrania, ale jak przyszło do euro... nie mógł uwierzyć, że euro jest silniejsze od dolara. Ba! Takiego focha o to strzelił, jakbym uraził jego najgłębsze patriotyczne uczucia.
1) Bardzo ładnie opisana historia 2) "Ale wkur*iliśmy Posejdona" - Boski tekst :) 3) chyba jednak nie do końca "w klimacie" tego portalu 4) Jako o-mało-co ratownik WOPRu wlepiam wam karnego kutasa za pływanie pod wpływem %.
A patyczaki mają tą "wadę" że rozmnażają się same. Tzn. nie potrzebują partnera - partenogeneza. Samiec występuje ponoć raz na kilka tysięcy osobników...
Tam po prostu wszystko jest mañana. Najwyraźniej zebranie podstawowych informacji o programie wyjazdu też odłożono do mañana.
10 zatrzymałem. 10 oddałem nauczycielce Biologii z mojego byłego gimnazjum. Resztę oddałem do sklepu zoologicznego.
W ich użyciu - jutro, potem. Zrobi się jutro, po co teraz się męczyć...
Gdymy mi dziecko w szkole maltretowali (a wiem z własnego doświadczenia jak to jest) to bym postawił sprawę jasno: Albo dyrekcja robi z tym porządek, albo kupuję dziecku gaz pieprzowy do samoobrony, a odpowiedzialność biorę na siebie. Basta!
Bądź w krocze.
Heh, sam mam w domu około 3 kg uraninitu z Kletna... Oczywiście odpowiednio zapakowane w ołów, na szafie, w pudełku za kwiatkami. Czekam na wizytę panów w kominiarkach...
Kto Ci zabroni podnieść z ziemi kamień i zanieść go do domu? A ładne okazy uraninitu w Kletnie np. leżą na poboczach drogi... Zbieranie minerałów JEST legalne, tych promieniotwórczych też Nielegalne byłoby odzyskiwanie z nich uranu (ale trzeba by mieć kilka ton rudy, żeby coś groźnego z tym zrobić).
Szkoda, że fejk. A już miałem napisać, że rzeczywiście wkurzona kobieta to najgroźniejsze stworzenie na świecie...
Z technicznego punktu widzenia bromu można co najwyżej dolewać do czyichś posiłków, na pewno nie dosypywać, chyba, że w postaci jakiegoś związku :)
Pytanie, czy ściemniałbyś o ślubie i wspólnym życiu w słonecznej Hiszpanii...
Trzeba było strzelić z liścia w twarz, może by kultury nauczuło...
Szef to zwykły leń, zgubione dokumenty wystarczy wrzucić do pierwszej lepszej skrzynki pocztowej - poczta dostarczy na adres zameldowania na koszt odbiorcy. Mojej siostrze jak ukradli torebkę w klubie to przynajmniej w ten sposób zwrócili dokumenty.
U nas nie było spotkań. Jak ktoś chodził na katechezę w szkole, to wystarczyło pojawić się na próbie i na właściwym bierzmowaniu. Za to kuzynki na głębokiej wsi miał obowiązkowo uczestniczyć przez 9 pierwszych piątków w spowiedzi i mszy, i jeszcze zaliczały jakiś test ze 100 pytań. Co kraj to obyczaj.
Jakikolwiek paragrafik nie byłby zawarty w umowie, to nadrzędnie obowiązuje kodeks cywilny. Nie wiem, czy jest w nim coś o zerwaniu umowy w przypadku takiej uciążliwości - warto sprawdzić. Ale na pewno jest w nim, że okres wypowiedzenia najmu mieszkania wynosi 3 miesiące, co by lokator miał czas znaleźć nowe lokum. Paragrafu nie przytoczę ale tak mi powiedziała osoba, której w te materii na prawdę ufam.
Chorzów Stary Węzłowiec. 5 lat temu jak jeździłem do liceum to był na żądanie. Pamiętam, że czasem jak z niego odjeżdżałem to musiałem machać rączką do kierowcy, żeby się zatrzymał :)
Uwielbiam Zuzę i jej elokwentne dialogi :)