Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

TomX

Zamieszcza historie od: 27 marca 2011 - 0:18
Ostatnio: 17 stycznia 2022 - 11:29
  • Historii na głównej: 46 z 91
  • Punktów za historie: 27836
  • Komentarzy: 538
  • Punktów za komentarze: 5299
 
[historia]
Ocena: 46 (Głosów: 48) | raportuj
22 grudnia 2011 o 11:53

Dobre :) Miałem podobnie: Tesco w Rotherhamie (S Yorkshire), słyszę, że 2 kolesi w kolejce przede mną gada po polsku. Naglę zaczynają mówić o moim rodzinnym mieście, więc włączam się do rozmowy. Okazuje się, że mieszkamy w Polsce na jednym osiedlu 3 bloki od siebie i kończyliśmy to samo liceum :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
20 grudnia 2011 o 19:38

Po prostu troskliwa matka.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
20 grudnia 2011 o 19:27

Oj po takiej akcji, gdybym to ja bym ojcem, to mały dowiedziałby się, co to znaczy przemoc w domu... Ja jako dzieciak solidnie w dupe od Ojca dostawałem, i chwała mu za to, jak teraz widzę na studiach jak niektórzy się łamią jak tylko czegoś się od nich wymaga to dziękuję Bogu za Ojca z ciężką ręką, którą potrafił nauczyć posłuszeństwa a krzywdy nigdy nie zrobił. I niech tylko ktoś spróbuje mi zabronić moje dzieci wychować... Czekam niecierpliwie na minusy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2011 o 19:27

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
20 grudnia 2011 o 10:20

Masz gigantycznego minusa za pierwsze zdanie komentarza. U mnie na AGH wszyscy sobie pomagają, dzielimy się notatkami, pytaniami, wszystkie materiały krążą między grupami, kierunkami a nawet poszczególnymi latami. Za to mój przyjaciel studiujący historię na UJ dość często opowiada mi historię o notatkach celowo zawierających błędy i puszczanych w obieg powszechny, żeby tylko udupić resztę kierunku i samemu się przez to wybić.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
19 grudnia 2011 o 0:22

Czasem się zdarzą takie agentki, też kiedyś wychodziłem z centrum dziurawy jak sito -,- Mam tylko nadzieję, że nikt się nie wystraszy oddawania krwi po takim opisie :) U mnie na razie 4 z 5 donacji były szybkie, proste i przyjemne :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
14 grudnia 2011 o 17:11

Chłopak - zwykły kretyn, ale dżizas, sam przeżyłem podobną sytuację - dziewczyny, czemu jak wam coś w związku nie wyjdzie to zaraz po zwierzeniu się zwykle następuje propozycja przespania się z - jakby nie patrzeć - niemal obcą osobą z którą łączy was jedynie nić koleżeństwa...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 grudnia 2011 o 14:01

Ha! 2 razy kolesia spotkałem koło miasteczka studenckiego dokładnie z tą samą gadką, nigdy nic ode mnie nie dostał :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 grudnia 2011 o 18:14

Rwanie zębów "na żywca" to dopiero jest jazda... ale da się, jak widać jeszcze żyję :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 grudnia 2011 o 23:01

Wszystkie 5 osób studiujących medycynę (na 3 uczelniach!) które znam opowiadało mi, że prosektorium mają w piwnicach... bez okien.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2011 o 23:02

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 grudnia 2011 o 22:40

Nie cierpię sytuacji gdy chcę komuś ustąpić miejsca a ta osoba odmawia. Idiotyczne wydaje mi się siadanie z powrotem na miejscu. Ale cóż, nie ustąpić - też idiotycznie

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
6 grudnia 2011 o 22:37

Sytuacja z ławką, dresami i zablokowanym chodnikiem - od razu wzywałbym straż miejską. Nie podpisałbym się za żadne skarby pod czymś z czym się nie zgadzam.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 23) | raportuj
1 grudnia 2011 o 23:07

Jestem hetero, i bardzo lubię trzymać moją dziewczynę za rękę. I jak widzę parę homo trzymającą się za ręce to też nie mam nic przeciwko. I nie uważam, żeby to było dziecinne - to jest piękne.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
24 listopada 2011 o 20:12

@ Anatolay: Nie mam pojęcia. Nie jestem miłośnikiem historii, o takiej karze przeczytałem w przygodowej książce której akcja toczy się w średniowieczu - "Kroniki Matthew Bartholomew" autorstwa Susanny Gregory. Autorka ponoś wykłada historię na uniwersytecie w Cambridge i właśnie w tym mieście toczy się akcja (połowa XIV wieku). I na pewno chodziło o te poziome wargi ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 listopada 2011 o 10:43

W żadnym akademiku nie ma kuchenek gazowych, a już na pewno nie w AGHowskim - wiem, bo mieszkałem ;) A co do Zakrzówka - wiesz co było przyczyną zamknięcia terenu? Właściciel jako główny powód podawał właśnie śmieci i popioły po grillach i ogniskach...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 13) | raportuj
24 listopada 2011 o 0:30

To dobrze, że młody był dobry. Czytałem, że w średniowieczu prostytutki przyłapane na gorącym uczynku karano właśnie cięciem wzdłuż krawędzi warg - żeby je oszpecić. Nie chciałbym żeby ktoś o tym pomyślał, jakbym ja miał takie szramy...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
23 listopada 2011 o 20:02

Od razu czytając historię pomyślałem o numerze z nokturnem Chopina z "dnia świra" :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
23 listopada 2011 o 19:59

Cóż, tak to już jest z tymi "modnymi ciuchami..." Cena maksymalnie nie adekwatna d jakości. Mówcie co chcecie, ale kurtki zimowe od połowy życia kupuję tylko w sklepach sportowych ze sprzętem wspinaczkowym - cena spora (choć porównywalna z "modnymi sklepami"), jakość rewelacyjna, estetyka - jak dla mnie - niczego sobie, a pokażcie mi jakąś kurtkę, dajmy na to Burtona, która wytrzymuje 6 lat w IDEALNYM stanie i musi być zmieniona tylko dlatego, że pies ją w końcu dorwał zębami...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
21 listopada 2011 o 17:15

Miło, że na piekielnych pojawił się ktoś z "drugiej strony barykady" - w sensie inny punkt widzenia na częste historie o księżach

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
20 listopada 2011 o 12:05

Daje "mocne", bo historia mega, ale jak możesz to pododawaj ogonki do polskich znaków tam gdzie trzeba, będzie się lepiej czytało... No chyba, że działaś gdzieś za granicą, to zrozumiem.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
16 listopada 2011 o 23:34

oj też pamiętam czasy jak z kumplem przesiadywaliśmy w kafejkach (już za 1,5 zł/h). Naszą ulubioną szczeniacką zabawą (mieliśmy może po 15 lat) było wchodzenie na czat erotyczny i udawanie "gorącej laski" przed jakimiś 40-latkami... Oj ich reakcje jak się ujawnialiśmy jako chłopaki zawsze były rewelacyjne :) Teraz mi wstyd jak o tym myślę - ale kurde młodość rządzi się swoimi prawami :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 listopada 2011 o 21:22

http://www.ijhar-s.gov.pl/news/items/komunikat-ijhars.360.html - wyniki kontroli, o której pisało WP, przyznasz, że Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno Spożywczych, która te kontrole przeprowadzała, to wiarygodne źródło informacji. Ani słowa o żółci w piwie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 listopada 2011 o 20:04

Bzdury wierutne. Polecam lekturę http://kopyr.wordpress.com/2010/03/03/kopyr-pogromca-mitow/

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
2 listopada 2011 o 19:11

Też mojego psiaka często puszczam na smyczy ale bez pana - żeby pobiegał sobie swobodnie, a z drugiej strony żeby łatwiej było go złapać, bo skubany szybki jest i zwinny pieruńsko :) Żeby nie było, to nie żaden morderca tylko maluch o fizjonomii i charakterze przytulanki :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
1 listopada 2011 o 21:37

Nie mam pojęcia, to było dawno temu. Miała być wymiana - powiadomiliśmy spółdzielnię, ona przysłała do tego swojego fachowca, więc wszystko zdawało się być OK. A rodzice są metalurgami, nie specami od instalacji grzewczych.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 16) | raportuj
1 listopada 2011 o 20:36

@ptaszyca: Mi też kiedyś nie smakowało mięso. Jakiekolwiek próby przemycania szynki "pod serkiem" na kanapkach, podejmowane przez rodziców martwiących się o swoje dziecko kończyły się wymiotami. Jak wszedłem w okres dojrzewania to schabowy stał się moim najlepszym przyjacielem, i tak zostało do dziś :)

« poprzednia 1 213 14 15 16 17 18 19 20 21 22 następna »