mejoza ♀

badania mogłyście robić może nowe gatunki byście znalazły?

ja znałam kiedyś taką babkę co po całym mieście biegała od sklepu do sklepu bo w lidlu taniej jest chleb w tesco cukier a w biedronce herbata...

Czekam na kolejny minus, bo odmiennego zdania nawet mieć nie można. otóż można i dlatego dostajesz minusy bo inni mają inne zdanie niż ty :p

ciekawe jak można pomylić PANIĄ z BOK-u z PANEM ochroniarzem... ten rodzynek to musiał mieć wyobraźnię :D

ale tekst "czy mam zjeść pani kota" jest cudowny :D ja nie chodzę do fryzjerów bo tez się kiedyś nacięłam

na pewno bym nie zapłacila a jakby straszył policją opisałabym im chetnie całą sprawe

ja zawsze mialam bardzo długie włosy i pamiętam że jak poszłam po raz pierwszy do fryzjerki (do tamtej pory ścinała mnie mama) to fryzjerka była w szoku że mimo że takie długie to są tak gęste...i kiedyś poszłam do innego fryzjera który mnie tak ściął że bez kaptura z domu nie wychodziłam... od tamtej pory zapuszczam i jestem dumną posiadaczką włosów do łopatek :)

wielce możliwe że pojadę tam znowu tylko trzeba mieć wolne w pracy :D

w dodatku nie wiem czy wiecie ale upośledzone dzieci kiedyś uważane były za osoby które bóg w szczególności kocha? one zazwyczaj nie znają smutku zawsze są szczęśliwe... to piękne i sama kiedyś chciałabym się opiekować takimi dziećmi :D

ja nie wiem skąd się tacy ludzie biorą jak tamta kobieta... jestem tzw. nastolatką o których mówi się że są niewychowane i "trudne" (wieczne problemy, kłótnie itd staruszki za mną nie przepadają z racji że na czarno itd...) ale NIGDY nie byłabym w stanie do upośledzonego dziecka powiedzieć jakie ładne warzywko... ja współczuję takim osobom...

właśnie twoja historia mi przypomniała tę :D

on miał jakiś suchy ryż... po trzech dniach non stop to masakra

Absolutnie się zgadzam i popieram :)

Nie rozumiem takich ludzi... Jak ktoś TRESUJE konie to chyba lepiej zna się na stylu jazdy od kogoś kto tylko na nich jeździ...

dokładnie :D Gościu pierwsza klasa :)

właśnie najpierw po twarzy dostał. A czy może mi ktoś wyjaśnić czemu nie można złapać kogoś za rękę? tylko "ująć" już któryś raz tu o tym czytać i mnie ciekawi...

No co ty bezczelna suchą bułkę?!? Jak tak można to, barbarzyństwo! Zero szacunku dla klasy bezdomnych xD

Zabiłabym chyba jak by taki mojemu psu coś zrobił, rozumiem że ty nie za bardzo mogłaś... Ale nie puściłabym tego płazem

my mamy same takie psy jak ja to mówię "z odzysku" :) boksera też wzięliśmy z jakiejś fundacji pomagającej porzuconym psom ponoć ktoś go zostawił w lesie i biedny błąkał sie po nim juz długo zanim go znaleźli. a mój wujek kiedyś jednej babce praktycznie wyjął worek z ręki jak chciała go wrzucić do jeziora i okazało się że w środku był śliczny malutki nakrapiany jamnik :)on zamieszkał z moją babcią :) mam wiele takich przypadków z psami a wszystkie przygarnialiśmy i albo znajdywaliśmy im nowy dom albo żyły sobie spokojnie u nas :)

taki trochę szczurowaty doberman :D ale śliczny moja koleżanka miała bernardyna co to się śniegu bał i my się śmiałyśmy że nikt mu w dzieciństwie nie powiedział że powinien po górach biegać i spod lawiny ludzi wyciągać :)

z tego co widzę na tym portalu nie opłaca się być miłym. Trzeba od razu na wszystko skargi pisać bo to wszystko chore jest a niektórzy ludzie nie używają w ogóle swoich mózgów...

ja mam taką zasadę że jak ktoś mnie zaatakował to na swoją odpowiedzialność a ja mogę gryźć, kopać, wrzeszczeć i drapać po oczach :) w trzech słowach wszystkie chwyty dozwolone byle by wyjść cało

jasne a później że młodzież niewychowana...

zgadzam się przez taką matkę dziecko może mieć problemy w przyszłym życiu z nawiązaniem pozytywnych relacji z innymi ludźmi... bo wszystko w naszym przyszłym życiu odzwierciedla się z relacji z matką bądź ojcem takim powinno zabierać się dzieci

monique to chyba zależy od sklepu... U nas klienci sami muszę pakować swoje zakupy :)