Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Chrupki

Zamieszcza historie od: 29 stycznia 2012 - 16:03
Ostatnio: 25 kwietnia 2024 - 9:52
O sobie:

Łódź... I wszystko jasne:-)

  • Historii na głównej: 9 z 11
  • Punktów za historie: 4333
  • Komentarzy: 376
  • Punktów za komentarze: 3098
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 stycznia 2013 o 16:38

Pytałeś, co się stanie, gdy przestaniesz płacić składkę zdrowotną ZUS w ramach swojej firmy. Odpowiem Ci tak: znajomy miał swoją firmę, swój dom, swój samochód.. Odwidziało mu się płacenie składek najpierw za siebie, a potem za swoich pracowników. Przez jakiś czas nikt się nie zorientował. Potem, jak ZUS go podliczył, to wszystko poszło pod młotek i facet teraz z rodzicami mieszka.:-)

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
21 grudnia 2012 o 12:05

Nie zamierzam Cię atakować, ale nie rozumiem, po prostu nie czaję, na co Ty liczyłaś rozmawiając z jego next? Facet Cię pobił, wywalił z domu i potraktował jak szmatę, a Ty masz żal, że nie zrozumiał swojego błędu i nie wrócił? Jeszcze Ci mało?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 grudnia 2012 o 11:14

Zawsze mnie zastanawia, czemu piekielni miewają skrupuły przy ujawnianiu nazwy nieuczciwego sklepu lub firmy? Oszukali Cię, a Ty nadal chronisz ich wizerunek? Zamiast "sieć sklepów z produktami sportowymi na literę I" pisz nazwę, przy dziesiątej takiej historii nikt u nich nic nie kupi.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 grudnia 2012 o 9:02

Od dłuższego czasu pierwsze śniegi witam na parkingach pod marketami, zresztą, nie tylko ja, około 22-23 jest już sporo ludzi chętnych do robienia ósemek wokół słupów oświetleniowych:-) I tak chyba najłatwiej sprawdzić siebie i swoje umiejętności. Zwykły kurs prawa jazdy Ci tego nie zapewni, zwłaszcza latem, bo szkoła ryzykuje za duże koszty..

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
28 listopada 2012 o 9:09

Mam wrażenie, że daliście się tam oszukać. Wiele jest legalnych firm zajmujących się tylko recyklingiem - dzwonisz, przyjeżdżają po pralkę, wannę, piec czy cokolwiek, ważą to na samochodzie i wypłacają Ci pieniądze. Sumy są dużo niższe niż na skupie, ale nie płacisz za transport i targanie tego. Szukanie transportu na własną rękę i sprzedaż tego faktycznie mogły tyle wynieść.. Chociaż 600 za transport? Ej..?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
7 listopada 2012 o 20:45

Następnym razem strzel z łokcia - nie będzie w stanie wrzeszczeć, bo straci przytomność:-) tu mały przewodnik z dzwonem w tle: http://www.youtube.com/watch?v=Ail4khlZLaU

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
26 października 2012 o 7:35

kajka666: i może tak by było najprościej? Kto nie chce/nie może, to nie płaci i nie bierze udziału i nikt nie będzie sponsorował prezentów dla "dzieci chytrusów"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 42) | raportuj
25 października 2012 o 11:41

Och, jacy wszyscy się zrobili egalitarnie solidarni..:-) A przepraszam, Pani dyrektor to z Urzędem Skarbowym ma jakieś kontakty, że tak świetnie wie, kto bogaty, a kto biedny? Zabawne, skojarzyło mi się z wyliczaniem, kto ile dał na kościół.. Dyrektorka nie ma prawa szykanować ludzi, którzy nie płacą NIEOBOWIĄZKOWYCH opłat. A to, że ktoś nie wygląda biednie, nie oznacza, że jest w stanie zawsze na czas wszystko opłacić. A tak przy okazji, jesteście pewni, że te 100 idzie tylko na czekolady dla dzieciaków? Jeśli od każdego rodzica oczekuje się 100 zł, czy to oznacza, że przedszkole zaplanowało, że każde dziecko dostaje w ciągu roku upominki/nadprogramowe poczęstunki o łącznej wartości 100?? Ktoś zna takie przedszkole? Bo z mojego doświadczenia wynika, że prezenty na mikołajki kupują rodzice, wiele imprez też jest przygotowanych przez gotujące mamy, a prezenty na Dzień Dziecka są bardziej niż symboliczne.. I to wszystko kosztuje 100zł? Serio?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
25 października 2012 o 7:29

Wow, Twoja matka to złota kobieta:-)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 października 2012 o 15:54

Powiem Ci szczerze, nie wiem, gdzie Ty miałeś głowę, żeby taki żart pisać, zwłaszcza dziewczynie z małego miasta. Jak za rok będzie chciała wziąć kredyt, i będą sprawdzać jej historię bankową, to się zapadnie tam pod ziemię..

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
18 października 2012 o 15:33

wow... Też miałam dawno temu problemy z "zerwaniem się z łańcucha", ale takich jaj nie odwalałam.. Ty się naprawdę chcesz w to pchać? Bo jako mąż też się kiedyś możesz dowiedzieć, że teściom się na wsi znudziło, a ona się bała Ci powiedzieć, że przenoszą się do Was... Bardzo wygodnie się urządziła. Spytaj jej, czy ona poślubiła by faceta, który jej nie szanuje i notorycznie wywala ją ze wspólnego domu, żeby się mamusia nie dowiedziała. Jeśli tak, to życz jej szczęścia w poszukiwaniach, jeśli nie to może czas coś zmienić.. No i pytanie, kto się z Tobą rozliczy z remontu? Albo niech się wszyscy wynoszą z mieszkania, które jest na Ciebie, albo niech przepisują umowę i rozliczą się za remont. Wiesz, ja jestem zołza, pewnie bym po prostu odmówiła i jakby nigdy nic wróciła po pracy do swojego mieszkania i wygarnęła przy rodzicach, że mieszkam tu od kilku miesięcy i nie zamierzam tego dłużej ukrywać.. Co będzie dalej, zobaczymy. Ale ja to ja.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
18 października 2012 o 12:19

Zawsze możesz powiedzieć, że wiesz, że te kreski były głupie, przyznać, że chciałeś na siebie zwrócić uwagę, ale już Ci przeszło i nie masz zamiaru tego powtarzać i tak dalej.. jednym słowem powiedz, że to była wielka ściema i nie sądziłeś, że wylądujesz u psychiatry... W ten sposób wybijesz lekarzom argumenty.. No i nie daj się sprowokować. Powodzenia.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
12 października 2012 o 8:38

Za cztery lata córka osiągnie pełnoletność i sama zdecyduje, z kim chce utrzymywać kontakty. Nie pozwól się złamać. Jesteś młody, masz zdrowie i głowę na karku. Musisz zacząć od początku, za kilka lat będzie nowy biznes, nowe dochody i być może nowa żona. A córę może też łap przez Internet? Może napisz do niej, bo rozmowa w typie "co tam u ciebie-w porządku", zabija kontakt. Powodzenia!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 października 2012 o 16:03

no ej, babcia z czosnkiem to postać kultowa, taki łódzki produkt regionalny;-)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
4 października 2012 o 9:17

Wow, to chyba najdłużej komentowana historia w tym miesiącu..:-)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
21 września 2012 o 15:09

Dzięki;-)Aleś mi smaku narobił, normalnie mi Koźlak stanął przed oczami:-)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 września 2012 o 9:14

Znam tylko jednego ortopedę godnego zaufania, w Łodzi ma klinikę, jak chcesz namiary, pisz na priv. Tylko z góry uprzedzam - przyjmuje tylko prywatnie, niestety.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
21 września 2012 o 8:55

Nie potrafię sobie wyobrazić, że dowiedziawszy się o zdradzie męża, zasuwam z gazem pieprzowym do jego mieszkania i psikam po oczach kobiecie, która mi otworzy drzwi.. To nie jest normalne. Tym bardziej, że ma zdjęcia, że mąż właśnie siedzi za granicą z jeszcze inną kobietą:-) Ja bym starała się nie brać w tym udziału, bo historia może mieć więcej zwrotów niż telenowela i w końcu oni się pogodzą, a Ty wyjdziesz na idiotkę... Ale sama historia piekielna, powinszować wieczoru:-))

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
16 września 2012 o 22:30

@bloodcarver: Kurcze, też mam zaprzyjaźnionego prawnika, on zaprzyjaźnionego komornika, sprzeciwów nie było, a i tak, od złożenia pozwu do kontaktu dłużnika z komornikiem minęło równo pół roku.. Zastanawiam się, gdzie tkwi mój błąd..;-)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
13 września 2012 o 9:47

@bloodcarver: załatwiłeś tryb nakazowy i komornika w miesiąc? Jeśli w Polsce to naprawdę w szoku jestem.. U mnie w najłatwiejszym przypadku to trwało pół roku...

[historia]
Ocena: 35 (Głosów: 35) | raportuj
12 września 2012 o 11:24

Jak ja lubię takie analizy: dzieci niet, chłopa niet, kasa jest, oddawać nie trzeba.. jakie to mądre i logiczne.. Szkoda, że tacy analitycy nigdy nie chwalą się podobnymi wnioskami PRZED pożyczką..

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 września 2012 o 8:31

Pogratulować takiego Mareczka. I oczywiście Mareczkowi:-))

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
2 września 2012 o 22:48

Czasem się zastanawiam, czy w takiej sytuacji nie byłoby fajnie choć raz dać upust emocjom i zrobić pokaz histerycznego płaczu i wrzasków, że owszem, chciałabym, ALE NIE MOGĘ!!! Żeby bały się potem do mnie odezwać... Powstrzymuje mnie chyba tylko poczucie, że trzeba trzymać klasę... ale właściwie po co?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
30 sierpnia 2012 o 8:26

Cóż, najciemniej pod latarnią, widać na Piekielnych też są idioci...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 sierpnia 2012 o 9:50

Możesz spróbować sprzedać ten dług, lub zawrzeć umowę z jakąś firmą windykacyjną z Twojej okolicy. Nie odzyskasz całej kwoty, ale nie Będziesz musiał sam się użerać z facetem.

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »