Profil użytkownika

szembor
Zamieszcza historie od: | 15 marca 2018 - 14:29 |
Ostatnio: | 22 marca 2023 - 5:18 |
- Historii na głównej: 145 z 178
- Punktów za historie: 22216
- Komentarzy: 386
- Punktów za komentarze: 1933
Kontrahent - firma budowlano-rozbiórkowa.
Z uwagi iż praca za 4-5 tys. na rękę okazuje się za ciężka, bo wszak trzeba pracować i o zgroza być trzeźwym. Został zmuszony do prac typowo fizycznych zatrudnić Ukraińców.
Dzień numer 4 ich pracy. Podczas wychodzenia z terenu rozbiórki, jeden się przewraca.
Nie, nie pijany po prostu się potknął. I problem wstać nie może.
Powód okazał się prosty. Razem z kolegą obwinęli się ile mogli miedzianymi kablami. Tak ok 40-50 kg na każdym z nich było.
Z uwagi iż praca za 4-5 tys. na rękę okazuje się za ciężka, bo wszak trzeba pracować i o zgroza być trzeźwym. Został zmuszony do prac typowo fizycznych zatrudnić Ukraińców.
Dzień numer 4 ich pracy. Podczas wychodzenia z terenu rozbiórki, jeden się przewraca.
Nie, nie pijany po prostu się potknął. I problem wstać nie może.
Powód okazał się prosty. Razem z kolegą obwinęli się ile mogli miedzianymi kablami. Tak ok 40-50 kg na każdym z nich było.
ukraina
Ocena:
162
(174)
Jutro mój kontrahent czeka na fajną rozmowę z urzędnikami.
Ale od początku. Otóż ma on swoją firmę budowlano wykończeniową. Główna działalność w jednym mieście, ale ma kontrakt także w innym. I w związku z tym musi tam przebywać po kilka tygodni itd. No i aby oszczędzić na kwaterze kupił tam sobie kawalerkę. Dodatkowo wykupił także miejsce na terenie spółdzielni jako swoje parkingowe. W pełni oznaczone. Na tym miejscu stawiał albo swój wóz prywatny lub taki roboczy caddy. No ale miejsc parkingowych jak na lekarstwo.
Przy jego 3 miesięcznej nieobecności, kogoś bolało iż jest miejsce non stop zajęte. To wezwał SM by wrak zabrali. (Opłacone OC i przegląd). SM przyjechała walnęła kartkę na szybę że za 14 dni zabierają chyba że wcześniej się zjawi z dokumentami.
No i zabrali. On dostał pismo o usunięciu i ma 3 miesiące na odbiór po opłacie za holowanie i parking.
Napisał jedno pismo. Wóz ma pełne opłaty, stał na terenie spółdzielni nie miasta na wydzierżawionym miejscu.
Kto piekielny? A tak jego miejsce szybko ktoś zajął.
Ale od początku. Otóż ma on swoją firmę budowlano wykończeniową. Główna działalność w jednym mieście, ale ma kontrakt także w innym. I w związku z tym musi tam przebywać po kilka tygodni itd. No i aby oszczędzić na kwaterze kupił tam sobie kawalerkę. Dodatkowo wykupił także miejsce na terenie spółdzielni jako swoje parkingowe. W pełni oznaczone. Na tym miejscu stawiał albo swój wóz prywatny lub taki roboczy caddy. No ale miejsc parkingowych jak na lekarstwo.
Przy jego 3 miesięcznej nieobecności, kogoś bolało iż jest miejsce non stop zajęte. To wezwał SM by wrak zabrali. (Opłacone OC i przegląd). SM przyjechała walnęła kartkę na szybę że za 14 dni zabierają chyba że wcześniej się zjawi z dokumentami.
No i zabrali. On dostał pismo o usunięciu i ma 3 miesiące na odbiór po opłacie za holowanie i parking.
Napisał jedno pismo. Wóz ma pełne opłaty, stał na terenie spółdzielni nie miasta na wydzierżawionym miejscu.
Kto piekielny? A tak jego miejsce szybko ktoś zajął.
Staż miejska
Ocena:
173
(211)
Część dalsza #88575
Wujas od dziś jest w jednostce, no właściwie to dziś jeszcze wraca do domu.
Po dotarciu do jednostki i ogólnym zakoszarowaniu, przystąpiono do badań lekarskich. I większość ludzi powyżej 50 roku życia odsyłano do domu. Powód prosty - wiek robi swoje i 50 latek już 18 latkiem nie jest. Ale serio czy wojsko nie jest w stanie sprawdzić tego w miejscu zamieszkania?
Plus tylko taki, że wujek spotkał dwóch kolegów z wojska, którzy też dostali wezwania.
Wujas od dziś jest w jednostce, no właściwie to dziś jeszcze wraca do domu.
Po dotarciu do jednostki i ogólnym zakoszarowaniu, przystąpiono do badań lekarskich. I większość ludzi powyżej 50 roku życia odsyłano do domu. Powód prosty - wiek robi swoje i 50 latek już 18 latkiem nie jest. Ale serio czy wojsko nie jest w stanie sprawdzić tego w miejscu zamieszkania?
Plus tylko taki, że wujek spotkał dwóch kolegów z wojska, którzy też dostali wezwania.
wojsko
Ocena:
131
(141)
Wujek 55 lat, po 2 zawałach otrzymał... wezwanie do woja. Komisja wojskowa w latach 80-tych i kategoria A.
Teraz ma się stawić i koniec 2 tyg do miesiąca w razie wojny ma sobie przypomnieć.
Teraz ma się stawić i koniec 2 tyg do miesiąca w razie wojny ma sobie przypomnieć.
Wojsko
Ocena:
128
(146)
Z cyklu jak przez pierdołowatą kadrową stracić pracownika.
Pewna firma budowlana. Pracuje tam pewien chłopak, a z racji uprawnień na chyba wszystko co jeździ i podnosi zarabia naprawdę dużo. Umowa o pracę wszystko cacy itd.
I tak mija już 3 rok pracy, koniec umowy i powinna przejść na czas nieokreślony. No ale brak jakiejkolwiek reakcji ze strony pracodawcy. To chłopak wykonuje 2 telefony i od następnego dnia ma nagraną pracę - umowa od razu na 3 lata, nawet więcej kasy.
I trach! Z dnia na dzień przechodzi.
Od razu telefon: - Gdzie jesteś? Budowa trwa i nie ma operatora.
Cóż zgodnie z prawdą opowiedział iż czekał na umowę i nie dostał.
Szef obiecał wyjaśnienie i co się okazało? Na pytanie do kadrowej na to czy komuś się kończy umowa i trzeba coś podpisać, co odpowiedziała?
Nie, nikomu.
Tak została zwolniona.
Pewna firma budowlana. Pracuje tam pewien chłopak, a z racji uprawnień na chyba wszystko co jeździ i podnosi zarabia naprawdę dużo. Umowa o pracę wszystko cacy itd.
I tak mija już 3 rok pracy, koniec umowy i powinna przejść na czas nieokreślony. No ale brak jakiejkolwiek reakcji ze strony pracodawcy. To chłopak wykonuje 2 telefony i od następnego dnia ma nagraną pracę - umowa od razu na 3 lata, nawet więcej kasy.
I trach! Z dnia na dzień przechodzi.
Od razu telefon: - Gdzie jesteś? Budowa trwa i nie ma operatora.
Cóż zgodnie z prawdą opowiedział iż czekał na umowę i nie dostał.
Szef obiecał wyjaśnienie i co się okazało? Na pytanie do kadrowej na to czy komuś się kończy umowa i trzeba coś podpisać, co odpowiedziała?
Nie, nikomu.
Tak została zwolniona.
kadry
Ocena:
182
(208)
Jak w #88498
Klient kupuje paletę kostki brukowej Behaton. Tu skopiowałem parametry.
PARAMETRY TECHNICZNE:
Waga 1 m2: ~176 kg, Ilość m2 w palecie: 8.00 m2, Waga palety: 1430 kg.
I ładuje kostka po kostce do Passata B5 w kombi.
Weszło i nawet odjechał, ale szorował czymś po jezdni .
Klient kupuje paletę kostki brukowej Behaton. Tu skopiowałem parametry.
PARAMETRY TECHNICZNE:
Waga 1 m2: ~176 kg, Ilość m2 w palecie: 8.00 m2, Waga palety: 1430 kg.
I ładuje kostka po kostce do Passata B5 w kombi.
Weszło i nawet odjechał, ale szorował czymś po jezdni .
Janusz
Ocena:
161
(181)
Janusz nad morzem kolejny level.
Parawan, no dwa takie po na oko 12 m.
Ułożone w literę U. Dolna część na piasku, ale końce wchodzą tak ok 1 m w morze.
Janusz miał kawałek wygrodzonego brzegu.
Kurtyna.
Parawan, no dwa takie po na oko 12 m.
Ułożone w literę U. Dolna część na piasku, ale końce wchodzą tak ok 1 m w morze.
Janusz miał kawałek wygrodzonego brzegu.
Kurtyna.
Janusz
Ocena:
152
(182)
Jak wiecie ceny materiałów budowlanych poszły w kosmos.
Klient buduje dom. I co jakiś czas dowożę mu materiały. No i jak możecie się domyślić, była próba kradzieży, a dokładnie pustaków. Kamera pięknie nagrała, jak Janusz z przyczepką podjeżdża swoim wozem. Ładuje całą towarem, chce odjechać i upss.
Sześć kapci złapał od razu.
Otóż klient wokół składowanego towaru rozsypywał na trawie kolce do przebijania opon. Najechanie na to równało się rozcięcie opony, a nocą szybko ładowali i nie sprawdzali na czym stoją.
Zanim zjechali z posesji opona z felgi przyczepki spadła, a chwilę potem poleciała opona z wozu (nierówny teren)
Janusz zmuszony był porzucić towar i samochód jakieś 300 m dalej.
Policja zgłoszenie przyjęła.
Dla minusujących kolce metalowe. Facet miał chwytak magnetyczny i 2 minuty i kolce pozbierane.
Proste i skuteczne.
Klient buduje dom. I co jakiś czas dowożę mu materiały. No i jak możecie się domyślić, była próba kradzieży, a dokładnie pustaków. Kamera pięknie nagrała, jak Janusz z przyczepką podjeżdża swoim wozem. Ładuje całą towarem, chce odjechać i upss.
Sześć kapci złapał od razu.
Otóż klient wokół składowanego towaru rozsypywał na trawie kolce do przebijania opon. Najechanie na to równało się rozcięcie opony, a nocą szybko ładowali i nie sprawdzali na czym stoją.
Zanim zjechali z posesji opona z felgi przyczepki spadła, a chwilę potem poleciała opona z wozu (nierówny teren)
Janusz zmuszony był porzucić towar i samochód jakieś 300 m dalej.
Policja zgłoszenie przyjęła.
Dla minusujących kolce metalowe. Facet miał chwytak magnetyczny i 2 minuty i kolce pozbierane.
Proste i skuteczne.
Ocena:
202
(218)
Mam wypadek w drodze do pracy.
Pracownik stoi na przystanku czekając na busa i nagle trach! Wpada w niego rower.
Pracownik poważnie obity, rowerzysta ma złamaną rękę.
No to policja.
W dużym skrócie i ogóle.
Pracownik stoi na przystanku i wpada w niego rowerzysta jadący po chodniku. Rowerzysta ma za złe, że pieszy stojąc na chodniku ma słuchawki na uszach i nie słyszał dzwonka.
Pracownik stoi na przystanku czekając na busa i nagle trach! Wpada w niego rower.
Pracownik poważnie obity, rowerzysta ma złamaną rękę.
No to policja.
W dużym skrócie i ogóle.
Pracownik stoi na przystanku i wpada w niego rowerzysta jadący po chodniku. Rowerzysta ma za złe, że pieszy stojąc na chodniku ma słuchawki na uszach i nie słyszał dzwonka.
Pedalarze
Ocena:
166
(208)
Nieoficjalnie mam, a oficjalnie sprzedałem swój domek nad morzem.
Telefon od kuzyna: "Szembor słuchaj prośbę mam. Domu nad morzem na 2 tygodnie potrzebuję".
Niestety sprzedałem.
Kur.... a jak mogłeś. BIIIIIP
Oj rodzina
Telefon od kuzyna: "Szembor słuchaj prośbę mam. Domu nad morzem na 2 tygodnie potrzebuję".
Niestety sprzedałem.
Kur.... a jak mogłeś. BIIIIIP
Oj rodzina
Rodzina
Ocena:
201
(255)