Bryanka ♀

miałam identyczną sytuację w gimnazjum. Jeszcze usłyszałam, że moja korepetytorka jest niekompetentna (wyciągnęła mnie z 2 na 4:P, rzeczywiście niekompetentna)

Kurcze, byłam w tym lokalu kilka razy, ale nigdy nie miałam takiej sytuacji. Może kobita obsługująca miała PMS :P

Taaa, miałam taką nauczycielkę od chemii. W rezultacie przez nią musiałam szkołę zmienić. Czepiała się dosłownie wszystkiego, łącznie z moją chudością. Może miała kompleksy bo sama ledwo się w drzwi mieściła.

Po raz kolejny zastanawiam się - co się dzieje na uczelniach pedagogicznych? O.O Co za ludzie tam są?

Wow....Mój wałach na zimę robi się skarogniady, czy to znaczy, że szatan go nawiedza? :P

Tarczyn to jest pod Wawą. Prędzej Tenczynek

W stajni gdzie kiedyś pracowałam regularnie przychodziła taka starsza pani i opieprzała ludzi za jazdę ;) Gadała, że siodło to wróg i jak już mamy jeździć, to bez rzędu jeździeckiego tylko "na golasa" :D:D:D Nikt jej nie gonił, bo to taki folklor był xD

Ale swoją drogą akcja z malinami obleśna :/ łeee.

ahahahaha :D:D:D:D:D

Miewałam takie sytuacje prowadząc jazdy, ale głównie z mamusiami.

Standard.

Chorwacki jest do Czeskiego podobny. Swoją drogą ciesz się, że nie kazali Ci konia wyprowadzać z koniowozu :P Mnie raz kazali.

Twoja żona ma tak jak ja :) Mój pierścionek zaręczynowy jest z białego złota, bo tego tradycyjnego nie lubię. Obrączki też pewnie będziemy mieli z białego złota ;)

Pomiędzy mną, a moim facetem jest 7 lat i teściowa na początku piekliła się, że jestem "za młoda".

A ja miałam TI bardzo dobrze prowadzoną - przez kobiety, żeby było zabawniej :) Wykonywaliśmy obliczenia statystyczne, tworzyliśmy bazy danych, robiliśmy prezentacje w PP i poznawaliśmy dużo innych przydatnych programów. Także wszystko widać zależy od uczelni.

Ale co do strachu pani dziekan przed groźnymi facetami - naciągane trochę. Nie mniej jednak historia ciekawa i dobrze się czyta.

I tak miałaś farta. W gimnazjum pielęgniara zwana potocznie "pigułą" podczas okresowego ważenia i mierzenia wyśmiała mnie przy całym moim roczniku, bo ważyłam najmniej, a potem oskarżyła mnie również publicznie o anoreksję/bulimię/satanizm/etc. okraszając to niewybrednymi komentarzami i kazała przyjść z mamą, którą oskarżyła potem o zaniedbanie czyt. nie karmienie dziecka :] Teraz się z tego śmieję, ale 10 lat temu był to koszmar.

O fuuuuu O.O

Bardzo dobrze Twój tato zrobił :)

A ja bym chętnie usłyszała historię JAK się zemściłaś :) To chyba jakoś w narodzie siedzi, aż Pilipiuka zacytuję: "Woda w studni była, ale i tak nogi się tylko na św. Jana myło" :P

Ja bym chyba zwymiotowała jej na buty....fuuuuuu. Chociaż najbardziej obrzydliwe jest to, że szczypała się brudnymi łapami po twarzy łeeee

bytheway, ale to by zadziałało jakby było powiedziane publicznie

O ile mi wiadomo to wnuki tych babć szybko od nich uciekły (jak pisała Triss). Takimi babciami młodzi ludzie nie chcą się chwalić ;)

myślę, że i jedna i druga strona była piekielna. Sorry, ale niekoniecznie lubię być odrywana od swoich spraw niemal w każdy weekend (a wtedy oni chodzą po domach). Ostatnio zaczepiali też ludzi na ulicy.

No to jestem w tych 10%, które deklarowało, iż katolikiem nie jest.