Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Bryanka

Zamieszcza historie od: 18 maja 2011 - 15:50
Ostatnio: 22 kwietnia 2024 - 14:53
O sobie:

Siedzę w UK. Trenuję konie i ludzi..

  • Historii na głównej: 35 z 53
  • Punktów za historie: 12643
  • Komentarzy: 4882
  • Punktów za komentarze: 42068
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
2 listopada 2020 o 18:46

Moja przyjaciółka została potraktowana u lekarza na NHS tak jak Ty. Nie chcieli jej zrobić żadnych badań, tylko kazali schudnąć. Była pulchna, ale bez przesady. Poszła prywatnie i okazało się, że ma problem z jajeczkowaniem + jakieś inne problemy. Zrobili in vitro praktycznie w ostatniej chwili.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
2 listopada 2020 o 18:42

Swego czasu mnie taką awanturę zrobił facet, z którym się spotykałam, Anglik. Zobaczył mój wpis pod zdjęciem kolegi i mu google koślawo przetłumaczyło.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2020 o 8:54

@digi51: Puki sama nie zostałam menadżerem, to wierzyłam święcie w większość opowieści o złych szefach, którzy bez powodu nie lubią danego pracownika. Owszem, trafiają się psychopaci, którzy lubią się pastwić nad innymi. Miałam łącznie dwie sytuacje z bardzo dziwnymi podwładnymi, w których na zewnątrz wszystko wyglądało cacy, a podczas ich zmian wydarzały się dziwne rzeczy. Oczywiście musiałam mieć namacalne dowody i/lub świadków, żeby móc cokolwiek zrobić. A sprawy były grube.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
31 października 2020 o 19:53

@pasjonatpl: Ciekawe czy ci "koledzy" z ONRu wiedzą, że są jego kolegami :D Taki wstyd na dzielni...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 października 2020 o 18:18

@digi51: Tego typu niechęć ma zazwyczaj jakiś powód.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
31 października 2020 o 18:15

@santarino: Ja nie wierzę w żadną historię Pedryla.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 24) | raportuj
31 października 2020 o 14:47

Lokalne media uwielbiają takie tematy. Jakiś link może?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
30 października 2020 o 20:57

@Tolek: Jaki mobbing? Mamy tu w sumie tylko jej wersję i to typu "szef mnie nie lubi, a innych lubi, ale praca jest fajna, więc nic się nie dzieje". Jak dla mnie sytuacja conajmniej dziwna.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
30 października 2020 o 20:48

Wirus dotarł też do naszej wiejskiej angielskiej "bańki". W żłobku, do którego chodzą dzieci mojej przyjaciółki, w ich grupie jest przypadek pozytywny. Przedszkole zamknięte, personel na kwarantannie, dzieci na kwarantannie...rodzice nie :D.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 października 2020 o 21:40

Może warto spytać sąsiadów czy też słyszeli te krzyki? Może ktoś jeszcze zadzwonił na policję...

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 33) | raportuj
27 października 2020 o 15:28

"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 października 2020 o 8:10

@maat_: Rzeczywiście zdarzają się takie sytuacje z bagażami. Jak lecieliśmy na Bliski Wschód, to też nam to poradzili. Później zobaczyliśmy, że nasze rzeczy wyglądały na przetrzepane, ale nic nie zginęło (bo nic wartościowego oprócz gaci i koszulek tam nie było).

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
22 października 2020 o 20:25

Ja pier*** co za ludzie. W pierwszym rzucie pandemii "u nas" na angielskiej wsi, momentalnie zawiązała się samopomoc sąsiedzka i też głównie młodzi ludzie, jeździli i robili zakupy seniorom i ogólnie ludziom na kwarantannie, w podobny sposób jak Ty. Z tego co widziałam, to do głowy nikomu nie przyszło, żeby mieć z tym problem.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 października 2020 o 14:42

@Tolek: A co mieliśmy odpowiedzieć? Nic. Ja parsknęłam śmiechem i ją olałam, kolega pokiwał głową z niesmakiem.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
20 października 2020 o 20:27

Tak jak u nas laska stwierdziła, że mamy przy niej nie jeść, bo ona się odchudza. No ludzie...

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
19 października 2020 o 14:42

Nie tylko w Polsce takie rzeczy. Poruszam się głównie rowerem i jak mogę, to unikam podróżowania przez moją wioskę o 8.30 rano i 15.30 po południu. Wtedy właśnie dzieci są odprowadzane, albo przyprowadzane ze szkoły. W piątek nie mogłam jechać ani inną drogą, ani o innej porze. Chyba wykrakałam, bo oczywiście wyskoczyła mi na środek drogi mamuśka w szpileczkach, z niemowlakiem na rękach. Nie dało się jej nawet wyminąć, bo gibała się na boki.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 października 2020 o 11:09

A żeby było śmieszniej, to w UK też ludzie narzekają tylko nie wiem na co. Na samym początku lockdownu (gdzieś tak w marcu) skierowano mnie i męża na kwarantannę, bo miałam JEDEN z objawów - kaszel. Dodzwoniłam się bez problemu na specjalną infolinię, w ciągu 72 godzin nas przetestowali i jak tylko dostaliśmy wyniki smsem (ujemne), to mogliśmy normalnie wrócić do pracy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 października 2020 o 14:44

Rodzina męża zmarłej organizowała pogrzeb, więc oni powinni płacić.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
15 października 2020 o 14:48

@irulax: Niestety to prawda. Nasz poprzedni sąsiad miał międzynarodową ekipę budowlaną, którą zakwaterował koło "naszej" stajni. W ekipie byli m.in. Polacy i jeden blisko-wschodni rodzynek. Rzeczywiście rzucał śmieci i niedopałki tam gdzie stał, a jak mu reszta ekipy zwracała uwagę, to się pieklił, że go nie szanują.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
12 października 2020 o 13:46

@Schwanz: W UK to samo.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
6 października 2020 o 8:38

Czyli obracacie się wśród Polaków i macie pretensje, że zdarzają się wśród nich chamy? :D

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
3 października 2020 o 14:53

Wiesz, jeżeli tyle kobiet nie chciało z Tobą gadać, to wina leży niekoniecznie w nich ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 września 2020 o 8:31

@Lobo86: Znowu nie zgłębiłeś tematu. W Kanadzie i w UK też Child Benefit jest przyznawany każdemu rodzicowi. Taka ciekawostka - pierwsze wzmianki o Child Tax Allowance w UK pochodzą z 1798 roku. A ustanowione zostało w latach 70tych.

« poprzednia 1 210 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20192 193 następna »