Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Jorn

Zamieszcza historie od: 13 lutego 2011 - 12:25
Ostatnio: 6 maja 2024 - 1:11
  • Historii na głównej: 11 z 22
  • Punktów za historie: 3324
  • Komentarzy: 5526
  • Punktów za komentarze: 30313
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 lipca 2011 o 18:54

Tak, to są spółki należące do miasta lub miejskie jednostki budżetowe. W związku z tym w każdym mieście może być inny regulamin i to, że w Warszawie mandat uprawnia do dalszej jazdy nie oznacza, że np. w Krakowie jest tak samo.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 lipca 2011 o 18:05

Też mi się coś takiego kiedyś zdarzyło. Jak miałem 5 lat.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
7 lipca 2011 o 20:25

Umowę na piśmie pracownik ma dostać w ciągu 7 dni od rozpoczęcia pracy. Do tego czasu obowiązuje tzw. domniemanie umowy, tzn. przyjmuje się, że pracownik umowę ma, tylko jeszcze nie została spisana. Jeśli nie ustalił jeszcze wynagrodzenia, należy się takie samo, jak na równorzędnym stanowisku w tej samej firmie. Jeśli nie ma równorzędnych, to średnia z danej miejscowości na podobnych stanowiskach. Jak nie chce płacić do do PIP.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 15) | raportuj
7 lipca 2011 o 19:56

K%&#, ale wy naiwni jesteście. I takim właśnie naiwniakom Watykan wciska, że się niby od Rydzyka odcina. Tyle że Kościół Rzymsko Katolicki jest skrajnie zhierarchizowaną instytucją i wystarczy jedno słowo papieża, żeby z nim porządek zrobić. Kilka tygodni temu jakiś australijski biskup nieśmiało wspomniał, że może warto by było znieść celibat i wyleciał w trybie natychmiastowym. A Rydzyk i pedofile, to niby papieżowi nie podlegają?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 lipca 2011 o 20:39

Abstrahując od pisowni liczebników, wzmianka że fakt studiowania na trzecim roku jest powodem posiadania większej ilości wolnego czasu jest bezsensu, bo to jest sprawa bardzo indywidualna. Ja np. na 3. roku miałem najwięcej zajęć i to dużo więcej niż przeciętnie podczas studiów.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 lipca 2011 o 19:55

Numery taksówek, mam nadzieję, zmienione:)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
6 lipca 2011 o 19:49

Polski Orange należy do TP SA, a ta do FT.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
3 lipca 2011 o 21:47

Typowa rodzinka z mózgiem przechodnim - po urodzeniu dziecka mózg przechodzi na kolejne pokolenie:)

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
3 lipca 2011 o 21:41

Dałem plusa, bo klient rzeczywiście piekielny, ale co kolegę obchodzi, o której godzinie on sobie ziemniaki obiera?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 21:42

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 lipca 2011 o 21:05

Ma prawo nie chcieć, jakkolwiek głupie z jej strony by to nie było.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 lipca 2011 o 21:02

No to współczuję pracy z kontrolerami - kretynami. Wszystko wskazuje na to, że załatwiłaś spłatę należności, a oni ci po premii lecą.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
3 lipca 2011 o 20:56

Rzeczywiście niepotrzebnie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
3 lipca 2011 o 20:28

Ale w jednym miała rację - rzeczywiście nie powinnaś oddawać paczki komuś, kto podaje się za ciocię.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 lipca 2011 o 19:57

Z jednej strony baba rzeczywiście piekielna, a jej reakcja znacznie przesadzona, ale z drugiej widok długiej kolejki i zamkniętych kas działa jak czerwona płachta na byka również na mnie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2011 o 11:19

nie tylko

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2011 o 11:07

Vfm, a jakby cię było stać drugi raz, to co ? Mógłbym przyjść do ciebie i sobie zabrać? Własność jest własnością bez względu na stan zamożności właściciela.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 lipca 2011 o 11:04

Shadow, jeśli sytuacja wyglądała jak opisano, to nie była próba kradzieży tylko rozbój. Cięższe przestępstwo, chyba z wyższą kara i bez limitu wartości przedmiotu.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
30 czerwca 2011 o 15:09

Twoja forma grzecznościowa nie była lepsza, bo poprosiłaś panią, żeby ci dała dwieście dwadzieścia dwa klucze. To po niemiecku, bo po angielsku, to nie bardzo wiadomo, o co zapytałaś, czy o rezerwację klucza, czy o możliwość jego otrzymania. I jak ktoś napisał powyżej, niemiecki nigdy nie był i nie jest językiem urzędowym Czarnogóry.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 czerwca 2011 o 14:42

OK, ja rozumiem, że taka stawka nie jest zadowalająca, ale co w tej historii jest piekielnego? Człowiek zapytał o ofertę, nie spodobała mu się i nie skorzystał.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 czerwca 2011 o 22:50

A czy kolega przyjmujący wezwanie został ukarany mandatem za niepotrzebny kurs, tak jak karani są hipochondrycy na nieuzasadnione wezwania?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
28 czerwca 2011 o 22:28

Chyba każda branża ma podobnie. Ja całej rodzinie podatki rozliczałem, kiedy jeszcze mieszkałem w Polsce. I nie miało znaczenia, ze zawodowo zajmowałem się podatkami od firm, a nie od osób fizycznych:) Na szczęście rodzina niezbyt liczna.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
28 czerwca 2011 o 22:15

Mnie kiedyś polscy pogranicznicy wsadzili autostopowicza do samochodu na przejściu w Cieszynie (jeszcze wtedy kontrole graniczne były). Skłamałem, że jadę tylko do Czeskiego Cieszyna i wysadziłem go przy dworcu. Jakoś nie uśmiechało mi się z obcym facetem jechać aż do Brna, w dodatku zjeżdżać specjalnie dla niego z autostrady (jechałem do Wiednia) i szukać miejsca odpowiedniego, żeby go wysadzić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 czerwca 2011 o 20:50

Annika3: trąbią na ciebie nie dlatego, ze kogoś przepuszczasz, tylko dlatego, że blokujesz ruch za sobą przepuszczając kilka pojazdów. Przepuszcza się jednego.

« poprzednia 1 2211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 następna »