Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Jorn

Zamieszcza historie od: 13 lutego 2011 - 12:25
Ostatnio: 27 kwietnia 2024 - 23:47
  • Historii na głównej: 11 z 22
  • Punktów za historie: 3324
  • Komentarzy: 5525
  • Punktów za komentarze: 30304
 
[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
5 lipca 2012 o 9:51

Weź go do siebie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
4 lipca 2012 o 15:23

Albo na Rydzyka.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 21) | raportuj
4 lipca 2012 o 10:37

Plokijuty, a ty łykasz te bzdury bez mydła. Pozdrowienia z Brukseli.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
4 lipca 2012 o 10:24

Pieszo. Nie "na pieszo".

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
4 lipca 2012 o 10:21

Takie nagromadzenie błędów różnego rodzaju sprawia, że musi pójść minus bez względu na treść. Tego się nie da czytać.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
4 lipca 2012 o 10:13

20 lat temu 10 zł nie wystarczyłoby na loda.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 33) | raportuj
4 lipca 2012 o 9:51

Plus za wstęp i punkt 3, minus za punkt 1 i 2. Łącznie ocena neutralna. A teraz krótkie wyjaśnienie dlaczego: Wstęp: tak, dla chcących pracować i umiejących szukać praca na ogół jest. Pkt 1: jeśli to był mały pensjonat, a nie wielki hotel, to dlaczego nie? Ludzie prowadzą często takie pensjonaty dwuosobowo. Poza tym piekielności nie widzę, bo wszystko zostało wyjaśnione przed zawarciem umowy i jeśli Ci nie pasowało, mogłaś zrezygnować, co też uczyniłaś. Pkt 2: Podobnie jak wyżej. Potencjalny pracodawca uprzedził Cię o warunkach pracy i płacy, mogłaś sama zdecydować i zdecydowałaś. Pkt 3: Tu postawa pracodawcy jest i piekielna, i głupia, i nielegalna.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
3 lipca 2012 o 17:23

Trochę?

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 28) | raportuj
3 lipca 2012 o 14:49

Cholera, nikt mnie nigdy nie uczył prania majtek, ani jakiejkolwiek innej części garderoby. Tym niemniej, kiedy taka potrzeba zaszła w podobnej sytuacji, jakoś nie miałem problemu, żeby pranie zrobić. Może ja jakimś geniuszem przepierki jestem, albo kimś w tym rodzaju? Samorodnym talentem może? A może jest to czynność tak banalnie prosta, że trzeba mieć IQ<50, żeby sobie nie poradzić?

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
3 lipca 2012 o 13:44

Jak długo jeszcze ludzie się będą nabierać na takie stare numery?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 lipca 2012 o 10:25

Ja nie dostąpiłem tego zaszczytu chcąc KUPIĆ dom. Po prostu o umówionej porze zastałem zamknięte drzwi.

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 24) | raportuj
3 lipca 2012 o 10:14

Byłaby szansa, że pan survivalowiec już wcześniej zostałby laureatem nagrody Darwina.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
3 lipca 2012 o 9:47

Co to jest Pakość?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 lipca 2012 o 9:42

Odwiedź kibelki przy polskich autostradach i przy niemieckich, to zobaczysz, że różnicy na ogół nie ma. Jak odwiedzisz francuskie, to różnicę zwykle poczujesz, ale nie na niekorzyść polskich.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
3 lipca 2012 o 9:35

Nie wiesz, o co chodzi? Wypuść pieski, żeby pod twoim domem nasrały i posprzątaj. Zobaczysz, czy będzie tak samo jak wcześniej.

[historia]
Ocena: 34 (Głosów: 36) | raportuj
3 lipca 2012 o 9:23

Ba! Żeby to chociaż debilizm był. Przecież Ty miałeś 100% racji!

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 lipca 2012 o 12:02

Nie może. Abonament płaci abonenta:)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 lipca 2012 o 11:41

Masz rację. Bohaterka historii była tą piekielną, dlatego dałem plusa. Ale wcześniejsze komentarze też są jak najbardziej słuszne.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 27) | raportuj
2 lipca 2012 o 11:27

Z tym dystansem, to bym polemizował. Strasznie się oburzasz, gdy ktoś zwraca uwagę na Twoje błędy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 lipca 2012 o 11:09

Ach, święta naiwności…

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
2 lipca 2012 o 10:59

Niekoniecznie to konduktor jest winien. Być może to w dyspozytorni ktoś olał zgłoszenie, a teraz twierdzi, że nic nie było zgłaszane.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 lipca 2012 o 10:53

To nadal się zdarza? Z tym zjawiskiem często się spotykałem w latach ’80, kiedy jeszcze niewiele polskich rodzin miało samochody i wielu ludzi nie miało pojęcia, jak ta maszyna się zachowuje w różnych sytuacjach. Ale od kilkunastu lat czegoś takiego nie widziałem, myślałem, że ludzie się już nauczyli.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
2 lipca 2012 o 10:47

Jeśli masz taką możliwość, weź adwokata. Z historii wynika, że babsztyl się nie wywinie z odpowiedzialności za pobicie dziecka, ale z dobrym prawnikiem można proces karny połączyć z cywilnym i zmusić babsko do finansowania terapii, a może także wypłaty jakiegoś odszkodowania. Jeśli natomiast okazałoby się, że monitoring się jednak nie zawiesił, to i tak nie ma mowy o Twoim pobiciu tej kobiety. Ty działałaś w obronie koniecznej chroniąc dziecko znajdujące się pod Twoja opieką.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
2 lipca 2012 o 10:05

@Mirame: racja. Ja raz spotkałem jednego, który nauczył się świetnie mówić po polsku tylko dlatego, że zainteresował go kraj pochodzenia kumpla ze studiów.

« poprzednia 1 2184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194219 220 następna »